W poniedziałek odbyła się w urzędzie miasta sesja poświęcona budowie schroniska dla bezdomnych zwierząt. Na posiedzenie przybyli wolontariusze i miłośnicy zwierząt, którzy domagają się budowy odpowiedniej placówki. Niestety projekt ten nie podoba się niektórym radnym. Jeszcze w 2018 roku przed wyborami ekipa KO zastrzegała, że schroniska powinno powstać. Jednak po przegranych wyborach politycy zmienili front. Obecnie za budową profesjonalnie wyposażonego obiektu jest tylko szósta radnych oraz obecny prezydent miasta Dariusz Wójtowicz. Radni, którzy podkreślają, ze schroniska to bardzo ważny projekt w budżecie miasta to: Agnieszka Harmata, Piotr Styczeń, Andrzej Dombek, Adrian Panasiuk z Klubu Wspólnie dla Mysłowic oraz Marius Wielkopolan i Artur Bula. Te osoby starają się przeforsować projekt, jednak nie będzie to łatwe, ponieważ aż 17 radnych sprzeciwia się budowie nowego obiektu. Towarzystwo Opieki nad Zwierzętami z Mysłowic podkreśla, że nowe schronisko jest bardzo potrzebne. Stary obiekt nie jest przystosowany do niesienia pomocy poszkodowanym i porzuconym czworonogom.